Niby nic nadzwyczajnego: dziewczyna z "wielkiego miasta" przeprowadza się na farmę i tu dokonuje się jej niesamowita przemiana. W gruncie rzeczy jednak film jest nieco ciekawiej rozbudowany :>
Gatunek: Familijny
Produkcja: Norwegia
Premiera (świat): 26 sierpnia 2011
Reżyseria: Anders Øvergaard
Scenariusz: Kathrine Haugen
Czas trwania: 1h 24 min.
15-letnia Ida to typowa nastolatka, lubująca się w zakupach, dobrym towarzystwie, perfekcyjnym makijażu. Prowadzi bloga o modzie. Z początku sceptycznie podchodząca do świata koni i trójki nowych znajomych (Hanne, Molly i Beate) dziewczyna pod wpływem skazanego na rzeź konia Kehilana zmienia pogląd na jeździectwo. Zaczyna się nauka jazdy konnej. Dziewczęta przyjmują Idę do drużyny i proponują udział w zawodach. W międzyczasie do bohaterki przyjeżdża jej dawna przyjaciółka, która powoduje konflikt między główną bohaterką a dziewczynami. Jednak niedługo po tym do Idy dociera, co naprawdę się liczy w życiu i wraca do drużyny. Nadchodzi dzień zawodów. Po udanej próbie skoków i objęciu prowadzenia, Beate zostaje zdyskwalifikowana z konkurencji crossu. Ida decyduje się wystartować, jednak na trasie ma miejsce niespodziewana sytuacja. Drużyna wycofuje się z zawodów. Wszyscy myślą, że Kehilan już przepadł. Czy jest dla niego jakaś szansa?
Film bardzo przyjemnie się ogląda, a sam piękny Kehilan roztacza wokół siebie niemalże magiczną aurę. Pomysłowo wpleciono momenty z dźwiękami pianina w tle, nadające filmowi ciekawy nastrój. Pokazane tu zostało spojrzenie na jazdę konną z perspektywy miejskiego życia. Wyjątkowa więź, jaka może połączyć człowieka i czterokopytnego zwierzaka. Serce, jakie koń potrafi okazać ludziom, zwłaszcza tym na pozór zupełnie na to niezasługującym.
Aby nie było tak kolorowo i idealnie - według mnie bohaterka nieco za szybko nauczyła się sztuki jeździeckiej. Widzimy zaledwie momenty 2-3 treningów i już czas na zawody oraz bezbłędny przejazd parkuru. Film filmem, jednak osobiście bardzo lubię "przeplatanki" pewnego okresu czasu, w tym przypadku obrazowałyby one właśnie ciężką pracę przed owymi zawodami.
Ogólnie film zdecydowanie oceniam na plus :)
P.S. Troszkę czekaliście na kolejną recenzję, to macie w rekompensacie taką kochaną arabkę, Bachantka się zwie. Co o niej sądzicie? :) Na jeźdźca nie patrzcie x.x
Miłego oglądania :) Pozdrawiam!
Invis~
Ciekawy blog :D
OdpowiedzUsuńDodałam cię do obs i licze na to samo.
http://pasja-kladzii.blogspot.com/
POZDRAWIAM
Kladzia
Jejku jak ja uwielbiam konie! Moja pasja od kiedy skończyłam 6 lat. Filmy o koniach są piękne! *_* i na każdym ryczę!:3
OdpowiedzUsuńMożesz się mnie spodziewać bardzo często bo bardzo spodobał mi się twój blog :*
obserwuje i pozdrawiam ;)
http://french-girl-in-poland.blogspot.com/
Ciekawy bllog. Również uwielbiam konie i kiedyś można powiedzieć że miałam własnego, choć nie do końca. Mój wujek który mieszka koło mnie miał własną klacz i pozwalał mi ją odwiedzać. No, ale w końcu wymienił ją na kozę ; o nie mam pojęcia czemu, no ale ok.
OdpowiedzUsuńDodaję się do obs. bo spodobał mi się ten blog.
Lauraxd
Chociaż nie jestem miłośniczką koni, to twój blog bardzo mi się podoba. :>
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://neopoltiandreams.blogspot.com/
ŚWIETNA STRONA! widzę że łączy nas miłość do koni :)
OdpowiedzUsuńhttp://highfivelive.blogspot.com/
Chyba oglądnę ten film :) Ciekawy blog swoją drogą.Obserwuję.
OdpowiedzUsuńhttp://lza-smutku.blogspot.com/
Tak jak pisałam Ci na tym blogu -> http://bluueeparrot.blogspot.com/ zaobserwowałam, ale na moim koncie :)
OdpowiedzUsuńNie oglądałam tego filmu... Można go ściągnąć na torentach?
http://dawkazmojegozycia.blogspot.com/
Przypuszczam, że można ;>
Usuńładny konik, kiedyś jeździłam konno :D
OdpowiedzUsuńA fil chyba oglądałam, ale nie jestem pewna.
Obserwuję.
http://nowosci-z-czerwonej-kanapy.blogspot.com/
Śliczne koniki ;p Ja nie jeżdżę, ale kiedyś jak wsiadłam na konia pierwszy raz, to mi powiedzieli, że wsiadłam jak ułan. Do tej pory nie wiem, czy to komplement, czy też nie ;p
OdpowiedzUsuńwww.albuspotteri.blog.pl
Hej!JA TEŻ JEDŻĘ KONNO!U babci mam konia arababskiego Miętusa.Nie ma co,obserwuję!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy blog. Będę tu zaglądać częściej ! :))
OdpowiedzUsuńJestem fanka filmów o koniach, ale o tym pierwsze słysze O.o
OdpowiedzUsuńBęde musiała go obejrzec :D supcio foto arabki to moim zdaniem trudne konie z temperamentem :D
http://i-want-to-live-my-life-alone.blogspot.com/
Kocham konie... :)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog <3
OdpowiedzUsuńNie oglądałam tego filmu, muszę to koniecznie nadrobić!
Pozdrawiam.
~fяєє αѕ α нσяѕє ♥
Fajny blog :d
OdpowiedzUsuńObserwuje
bloog super oglądałam ten film arabka śliczna pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOglądałam ten film. Jego godny obejrzenia i nie za bardzo pamiętam, ale chyba płakałam na nim. Nie wiem. Chora jestem i słabo u mnie z pamięcią. :)
OdpowiedzUsuńWygląd mi się nie podoba, ale widzę, że zamówiłaś sobie szablon na wyimaginowana-grafika.blogspot.com/ co mnie bardzo cieszy. :)
Pozdrawiam Mila z the--end-of-love.blogspot.com/
Bardzo ciekawy blog ;) Konie to piękne zwierzęta, niestety jeszcze nie miałam okazji by na jakimś jeździć ;/ Może kiedyś.. a co do filmu to nie widziałam ;P
OdpowiedzUsuńPiękny koń, śliczny jeździec, świetny blog i naprawdę dobre recenzje *-* Gratuluję :*
OdpowiedzUsuńŚliczny koń . Blog ciekawy . :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :
www.ewherever.blogspot.com
Przepiękna Bachantka! Blog jest interesujący. Jak znajdziesz chwilkę czasu zapraszam do mnie: www.zielarka-milosci.bloog.pl
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Fajny blog :D Taki ciekawy :) Koń śliczny *-* A film muszę obejrzeć :D
OdpowiedzUsuńW sumie to muszę Ci podziękować za to, że zareklamowałaś się u mnie na blogu, bo moją pasją jest jeździectwo. Związku z tym szukam każdego filmu, książki, które mają jakiś wątek związany z końmi.
OdpowiedzUsuńDzięki tobie będę znała większość ekranizacji i powieści.
Mogę Ci tylko powiedzieć, że masz już o 1 obserwatora więcej.
Fajnie, że dodajesz linki, z których można pobrać lub obejrzeć film. Bardzo pomysłowe. ;)
Piękny koń *.* Jeździec też dobrze wygląda ;)
OdpowiedzUsuńA co do filmu - nie widziałam, ale z chęcią obejrzę..
Obserwuję, liczę na rewanż.
♥ ♥ ♥
Blog. O książkach.
http://mildiebooks.blogspot.com/
Śliczny konik i jeździec też ;P
OdpowiedzUsuńPo twojej recenzji nie zostaje mi nic jak tylko obejrzeć ten film. Bardzo spodobał mi się twój sposób pisania niby zwykła recenzja a jednak chce się czytać dalej ; > Blog bardzo ładnie prowadzony wszystko jest bardzo ładne i przejrzyste. Koń też piękny, jezdziec również. Nic dodać, nic ująć. Nie mam się do czego przyczepić, dodaje do obserwowanych i zapraszam do siebie ----------> http://xsumin.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPo pierwsze, dziękuję za komentarze na moich blogach i za link do Twojego bloga!
OdpowiedzUsuńMam w głowie poprzestawiane na punkcie koni! Pierwszy raz wsiadłam na kucyka w wieku 5 lat i od tamtej pory moje serce należy do nich <3 Dodaję się do obserwatorów! xxxx
Zapraszam:
http://backforyouaww.blogspot.com
http://morethaanthis.blogspot.com (chcesz, możesz obserwować jak się podoba) :)
zakochałam się w tym filmie ♥
OdpowiedzUsuńgdyby nie twoja recenzja nawet bym o nim nie wiedziała, dziękuję!